„Barwy szczęścia”: Agata i Ignacy znów w akcji! Ich doświadczenie z kamperem uratuje Halinę i Omara
W nowym sezonie Barw szczęścia Agata (Natalia Zambrzycka) i Ignacy (Olaf Staszkiewicz) wrócą do spraw, które najlepiej znają – internetowych zbiórek. Choć ich wielki sen o podróży kamperem zakończył się dramatem w Czechach, a pojazd stanął w płomieniach, to właśnie dzięki tamtemu nieszczęściu zdobędą doświadczenie, które teraz pozwoli im pomóc innym w potrzebie.
Od pożaru kampera do internetowych gwiazd
Ich vlog podróżniczy miał być przepustką do świata wolności i przygód. Niestety, już na początku trasy wszystko spaliło na panewce – dosłownie. Winą obarczyli Tolka (Marek Siudym), który zajmował się elektryką, lecz prawda okazała się bardziej skomplikowana – winny był wadliwy akumulator. Afera, choć bolesna, ujawniła jedną rzecz: wiernych fanów, którzy bez wahania zorganizowali zbiórkę na nowy kamper. To wtedy Agata i Ignacy nauczyli się, jak prowadzić skuteczną akcję w sieci.
Nowe wyzwanie – ratunek dla Haliny i Omara
Tym razem bohaterowie wykorzystają swoje umiejętności w szczytnym celu. Po wakacjach okaże się, że mąż Haliny – Omar (Kiril Denev) – padł ofiarą nieuczciwego pracodawcy, który zatrudnił go „na czarno” i nie odprowadzał składek. Sprawa wyjdzie na jaw po jego operacji, gdy szpital zażąda 30 tysięcy złotych za zabieg.
Asia (Anna Gzyra) będzie chciała pomóc koleżance, lecz Natalia (Maria Dejmek) rozłoży ręce – bez umowy nic nie da się zrobić. Wtedy z pomysłem ruszy Hubert (Marek Molak), proponując zbiórkę internetową. Agata i Ignacy od razu zaoferują, że ją poprowadzą, przypominając swój sukces z kamperem. – Przecież my w tym mamy wprawę – rzuci Ignacy.
Halina waha się, ale…
Początkowo Halina uzna, że proszenie obcych ludzi o pieniądze to wstyd. Agata jednak przekona ją, że „wszyscy tak robią”, a najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo Omara. Obieca też, że zajmie się całą organizacją. Po uruchomieniu zbiórki szybko okaże się, że nie idzie najlepiej – licznik wpłat zatrzyma się na… zerze.
– Może ktoś musi zacząć? Dla zachęty… – zaproponuje Agata.
I wtedy z pomocą ruszy Asia, przelewając pierwsze 200 złotych. Za nią wpłat dokona Hubert, a później lawina wsparcia ruszy na dobre.
Happy end czy kolejny dramat?
We wrześniu widzowie zobaczą, że zbiórka przyniesie oczekiwany efekt, ale czy cała kwota pojawi się na czas, by uregulować dług wobec szpitala? I czy ta sytuacja nie stanie się początkiem nowej pasji Agaty i Ignacego – pomagania innym przez internet?
