Barwy szczęścia: Szokujący zwrot w życiu Malwiny – czy Herman się od niej odwróci?
W nowym sezonie serialu "Barwy szczęścia" Malwina (Joanna Gleń) nie wyzdrowieje w pełni i cały czas będzie istniało zagrożenie, że choroba psychiczna się zaostrzy! Od lat cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową, psychozę maniakalno-depresyjną, której kolejne epizody zdarzają się, kiedy nie radzi sobie z emocjami i nie bierze leków. Kiedy w życiu Malwiny w odcinkach "Barw szczęścia" jesienią zajdą duże zmiany, wpływające na jej małżeństwo z Hermanem (Maciej Raniszewski), nie tylko mąż chorej znów zacznie się bać! Poznaj szczegóły, co czeka Malwinę.
Malwina z “Barw szczęścia” nie wyzdrowieje! Choroba psychiczna znów da o sobie znać?
Ślub Malwiny i Hermana w minionym sezonie “Barw szczęścia”, a wcześniej zakończone leczenie w szpitalu psychiatrycznym, walka o powrót do zdrowia, uporanie się z groźnymi objawami choroby, które mocno wpłynęły na jej rodzinę, to tylko niektóre z wyzwań, przed jakimi stanęła ta para w ciągu ostatnich miesięcy.
Ale scenarzyści “Barw szczęścia” zadbają o to, by u Malwiny i Hermana sporo się działo także w odcinkach jesienią. To już pewne, że szykują się poważne zmiany, które odbiją się na ich małżeństwie, rodzinie, którą założyli, kiedy urodziła się im córka Rozalka i postanowili wyprowadzić się z domu Marczaków.
Zmiany u chorej Malwiny w nowym sezonie “Barw szczęścia”! Znajdzie inną pracę
Joanna Gleń w ostatnim wywiadzie zapowiedziała, że Malwina w następnym sezonie “Barw szczęścia” postawi na siebie, rozwój kariery, pracę, która da jej satysfakcję i spełnienie. Chociaż nadal będzie zmagała się z chorobą psychiczną. Dotąd pracowała jako sekretarka w kancelarii prawniczej przyrodniej siostry, Natalii Zwoleńskiej (Maria Dejmek), gdzie mogła liczyć na pełne zrozumienie dla jej stanu zdrowia.
Barwy szczęścia. Malwina i Herman stracą wszystko. Z ich mieszkania nic nie zostanie
– Będą zmiany – i to duże! Malwina zmienia zawód. Na razie nie mogę powiedzieć więcej, bo sama wszystkiego jeszcze nie wiem. Scenarzyści trzymają nas w niepewności, co bardzo lubię. Dzięki temu gra się z większym zaangażowaniem, ciekawością – bo my też czekamy na rozwój wydarzeń – powiedziała Joanna Gleń w rozmowie z magazynem “Kurier tv”.
Choroba psychiczna Malwiny bije rekordy oglądalności “Barw szczęścia”
Postać Malwiny z “Barw szczęścia” jest dla Joanny Gleń bardzo wymagająca, to duże wyzwanie grać kobietę chorą psychicznie, która mimo diagnozy psychiatrycznej marzy o tym, żeby czuć się bezpieczne i spokojnie w otoczeniu rodziny i by bliscy nie cierpieli przez jej chorobę.
– Epizody chorobowe Malwiny pojawiają się co jakiś czas i zawsze są inne – bo taka właśnie jest ta choroba. Te odcinki są trudne – zarówno dla mnie jako aktorki, jak i dla całej ekipy na planie. Wymagają ogromnej koncentracji i wrażliwości. Dzwonili do mnie reżyserzy i mówili: “Odcinki, w których Malwina ma zaostrzenie choroby, biją rekordy oglądalności”. Okazuje się, że ludzie są poruszeni tym tematem i widzą w nim coś ważnego. To dla mnie bardzo budujące – wyjaśniła Gleń w wywiadzie.