Barwy szczęścia: Koniec nadziei dla Krysi? Jaworski staje przed najtrudniejszą decyzją
Emocjonujący nowy sezon „Barw szczęścia”: Krystyna ukrywa chorobę, Krzysztof na skraju załamania
W zeszłym sezonie „Barw szczęścia” lekarz neurolog (Albert Pyśk) przepisał Krystynie nowy lek, który miał złagodzić jej pobudliwość i pomóc zasnąć w nocy. Jednak Krysia, przerażona skutkiem silnie uspokajającym tabletek, postanowiła ich nie zażywać — i to w tajemnicy przed mężem. Chowała pigułki, a nocą udawała, że śpi, próbując zachować kontrolę nad swoim życiem.
Kłamstwo, które niszczy rodzinę
Latem w serialu widzowie zobaczą, jak stopniowo odkrywane jest to sekretne zażywanie leków. Krzysztof coraz bardziej zaniepokoi się stanem żony, gdy ta zacznie się pogarszać. Ich relacja znajdzie się pod ogromną presją.
Krzysztof wyznaje Żabci: „Żałuję każdej straconej chwili”
We wrześniu strapiony Krzysztof zwierzy się Żabci (Hanna Klepacka). „Zawsze kochałem Krystynę, ale zanim zachorowała, bywało ciężko – potrafiła mnie zabijać drobnostkami”, wyzna. Opowie, że czasami uciekał od niej na ryby, by złapać oddech. Teraz najbardziej żałuje chwil, które stracili, gdy była zdrowa — bo czasu nie da się cofnąć.
Prawda wyjdzie na jaw tuż po wakacjach
Już w premierowym odcinku nowego sezonu Krzysztof zrozumie, że żona skrywa coś ważnego. Odkryje, że Krystyna od dawna nie bierze leków, co przyspiesza jej pogorszenie. To odkrycie burzy ich świat.
Krystyna jednak pozostaje nieugięta: „Nie chcę być otumaniona. Chcę być świadoma tego, co robię…” — mówi mężowi zgodnie z cytatem serwisu swiatseriali.interia.pl. I mimo że jej decyzja wydaje się destrukcyjna, wynika z pragnienia zachowania kontroli nad sobą.
Rodzinne trzęsienie ziemi
Serial zmierza ku dramatycznemu momentowi: Krzysztof nie radzi sobie z sytuacją i coraz częściej stawia pytanie: czy ich miłość przetrwa tę próbę? Widzowie zastanawiają się, czy będzie musiał odejść, czy wspólnie znajdą siłę, by stawić czoła chorobie.